Dachy zielone

Trudno w to uwierzyć, ale od otwarcia słynnego ogrodu na dachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego minęło już 15 lat! Od tego czasu w Polsce przybywa zielonych dachów, a o konieczności zwiększania zielonych terenów w miastach mówi się coraz więcej. 

Jedne i drugie łączy to, że ogród na dachu, jak każdy inny, wymaga pielęgnacji: podlewania, odchwaszczania, nawożenia i… koszenia trawy. Niektórzy architekci właśnie z takiego powodu odradzają zakładanie trawnika nad budynkiem, zalecając raczej mchy, rozchodniki i inne rośliny zielne. Trawnik na dachu nie jest bowiem najłatwiejszy do pielęgnacji, choć nie jest to niemożliwe. Koszenie na dachu nie musi być tak częste, jak w przypadku zwykłego trawnika, i nadaje się do tego zwykła kosiarka ręczna lub podkaszarka żyłkowa.

Zaletą zielonych dachów są nie tylko ich walory estetyczne. Zieleń miejska, czy to w parku, czy na dachu domu, sprawia, że w powietrzu przybywa tlenu, i reguluje temperaturę, zmniejszając efekt miejskiej wyspy ciepła. Zatrzymuje także wodę i zanieczyszczenia powietrza.