.
Strona główna | BranżaZielone dachy i żywe ściany. Wywiad z dr inż. Ewą Walter, Prezes Polskiego Stowarzyszenia "Dachy Zielone"

Zielone dachy i żywe ściany. Wywiad z dr inż. Ewą Walter, Prezes Polskiego Stowarzyszenia "Dachy Zielone"

Pani Prezes opowiada o początkach Stowarzyszenia, omawia jego dotychczasowe osiągnięcia i prezentuje plany, w których jest m.in. wydanie własnych wytycznych dla zielonych dachów i żyjących ścian, dostosowanych do polskiego prawodawstwa i potrzeb rodzinnego rynku, a nie powielanie wprost przepisów obcojęzycznych.

Dr inż. Ewa Walter, Prezes Polskiego Stowarzyszenia „Dachy Zielone”

Kiedy powstało PSDZ i co było do tego impulsem?

Początki Polskiego Stowarzyszenia „Dachy Zielone” sięgają 2008 roku. Idea zrodziła się podczas konferencji „Modelowanie procesów hydrologicznych – problemy zagospodarowania wód opadowych”, zorganizowanej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Była to pierwsza w Polsce konferencja poruszająca w bardzo szeroki sposób zagadnienia gospodarowania wodami opadowymi w mieście. Jedna z sesji ukierunkowana była na rolę zielonych dachów, m.in. ich udział w retencji wód opadowych na terenach miejskich. Konferencja była wyjątkowa, także ze względu na zróżnicowane grono uczestników. Swój punkt widzenia przedstawiali zarówno naukowcy, jak i praktycy działający na obszarze hydrologii, inżynierii sanitarnej, budownictwa czy architektury krajobrazu. Gośćmi specjalnymi byli m.in. Dusty Genge, prezydent EFB (Europejska Federacja Stowarzyszeń Zielonych Dachów), Stephan Brenneisen z uniwersytetu w Zurychu czy Günter Mann, prezydent FBB (niemieckie Stowarzyszenie Zielonych Dachów). Wymiana opinii i możliwość otwartej dyskusji z gośćmi z Europy, którzy mają spore doświadczenie na polu zielonych dachów, zakończyła się powołaniem do życia Polskiego Stowarzyszenia „Dachy Zielone”. Zgodnie stwierdzono, że jednostka naukowa, jaką jest Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu to idealny reprezentant postulatów dotyczących rozwoju zielonych dachów w Polsce.

Kim są członkowie PSDZ?

Polskie Stowarzyszenie „Dachy Zielone” jest stowarzyszeniem naukowo-technicznym, dlatego nasi członkowie to przede wszystkim technicy i inżynierowie, ale też studenci kierunków technicznych. PSDZ zrzesza m.in. naukowców, projektantów, wykonawców i przedsiębiorców związanych z branżą zielonych dachów i żyjących ścian. Nasi członkowie to pasjonaci, którym na sercu leży rozwój nowatorskich technologii dla zieleni w Polsce. Niektórzy dopiero zaczęli działać w branży zielonych dachów i żyjących ścian, inni mają już sporo doświadczeń na tym polu. Zróżnicowane środowisko daje możliwość spojrzenia na problematykę zieleni alternatywnej pod różnym kątem.

Jakie są cele Stowarzyszenia?

Ogólnie mówiąc, Stowarzyszenie prowadzi i wspiera działania zmierzające do rozwoju lub propagowania idei zielonych dachów i żyjących ścian w Polsce (działalność została rozszerzona o żyjące ściany pod koniec minionego roku. Formy tych działań zostały szczegółowo określone w rozdz. II §8 statutu PSDZ, dostępnym na naszej stronie internetowej. W ostatnich latach wzrosło zainteresowanie wykonywaniem zielonych dachów i żyjących ścian w Polsce, dlatego jednocześnie wzrosło zapotrzebowanie na poszerzanie wiedzy i umiejętności w tym zakresie. Odnosząc to do celów stowarzyszenia, aktualnie musimy mocniej koncentrować się na kształtowaniu świadomości inwestorów i wykonawców w zakresie zarówno roli zielonych dachów i żyjących ścian, jak też jakości materiałów, technologii i usług. Duże jest także zapotrzebowanie na szkolenia i kursy w sektorze administracyjnym. Wynika to między innymi ze zmieniających się regulacji prawnych, w tym zapisów, według których zielone dachy (pod odpowiednimi warunkami) mogą pełnić rolę terenu biologicznie czynnego.

Jak PSDZ jest „umocowane” w strukturze NOT? Jakie to ma znaczenie?

Polskie Stowarzyszenie „Dachy Zielone” jest członkiem nadzwyczajnym NOT – Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych, co powoduje, że profil naszej organizacji jest ściśle techniczny. NOT integruje społeczność inżynierów i techników, dbając o prestiż zawodu inżyniera. Utożsamiamy się zatem z misją Federacji, jaką są działania „na rzecz wzmocnienia roli środowiska technicznego: współtwórcy postępu cywilizacyjnego i zrównoważonego rozwoju”. Zawsze podkreślamy swoją przynależność do Federacji, ponieważ jest to nasz znak jakości. W obecnych czasach łatwo pogubić się w tym, co jest nam oferowane. Nasze Stowarzyszenie nie chce poprzestać na głoszeniu idei zielonych dachów i żyjących ścian, ale przede wszystkim chce spowodować rozwój alternatywnych form zieleni na rodzimym rynku, co jest możliwe tylko z pomocą środowiska polskich ekspertów – techników i inżynierów oraz – co należy podkreślić – z udziałem naukowców. Przynależność do NOT umożliwia nam dyskusję w szerokim gronie specjalistów. Federacja z ponad 170-letnią tradycją posiada siłę, której nam jeszcze brakuje, ponieważ jesteśmy stosunkowo młodym stowarzyszeniem. Zawsze warto uczyć się od najlepszych. Jednocześnie my jesteśmy podporą Federacji w zakresie zielonych dachów i żyjących ścian i chętnie dzielimy się naszym doświadczeniem na tym polu z inżynierami innych branż. Nasi członkowie uczestniczą też w komisjach opiniodawczo-doradczych z ramienia NOT.

Jak aktualnie wygląda sytuacja na rynku zielonych dachów w Polsce?

Trzeba przyznać, że jesteśmy w fazie wzmożonego rozwoju zielonych dachów w naszym kraju i przestajemy je traktować jako coś luksusowego, a tym samym drogiego. Pozytywny jest też fakt, że nie zauważa się w Polsce dominacji określonego rozwiązania – powstające zielone dachy mają bardzo zróżnicowany charakter. Moim zdaniem świadczy to o wysokim poziomie wiedzy wśród uczestników procesu inwestycyjnego na temat zarówno roli zielonych dachów, jak i możliwości ich wykonania.

Z jednej strony możemy pochwalić się spektakularnymi rozwiązaniami w dużej skali na obiektach publicznych, z drugiej strony zauważalne jest zwiększone zainteresowanie zielonymi dachami na domach prywatnych. Niektóre realizacje mają charakter typowo prestiżowy, inne, mniej efektowne, są wyrazem przede wszystkim ekologicznego podejścia inwestora, np. chęci zagospodarowania wody opadowej z terenu działki. Zdecydowanie należy stwierdzić, że zielone dachy w Polsce cieszą się coraz większym zainteresowaniem, co obserwuje się także na poziomie badań naukowych. Zielone dachy, a także żyjące ściany są przedmiotem badań na różnych polskich uczelniach, a ich wyniki są niezbędne do określenia uwarunkowań dla alternatywnych form zieleni w naszych warunkach klimatycznych.

W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. Nagły boom związany z wykonywaniem zielonych dachów spowodował, że istnieje niebezpieczeństwo obniżania jakości stosowanych rozwiązań, zwłaszcza jeśli chodzi o zielone dachy niesystemowe. Za postępującym procesem kształtowania się rodzimych rozwiązań w zakresie materiałów, usług i technologii nie nadąża bowiem polskie ustawodawstwo, a jednocześnie brak państwowych organów mogących weryfikować ich jakość. Z kolei za pojawiającymi się co jakiś czas kursami z zakresu wykonywania zielonych dachów nie zawsze stoją eksperci-praktycy. Tu chciałam podkreślić rolę naszego stowarzyszenia, które jako jedyne w Polsce posiada rzeczoznawców PSDZ-NOT z zakresu wykonywania zielonych dachów. W zeszłym roku uruchomiliśmy certyfikowane szkolenia prowadzone przez sprawdzonych przez nas specjalistów. Na razie są to szkolenia o ograniczonej dostępności, lecz jeśli się sprawdzą, ruszymy z kursami na szerszą skalę.

Jakie są dotychczasowe osiągnięcia PSDZ?

Polskie Stowarzyszenie „Dachy Zielone” działa 5 lat. Mamy ambitne cele, które konsekwentnie spełniamy, choć czasem małymi kroczkami, ponieważ na niektóre z nich potrzeba więcej czasu.

Wśród osiągnięć trzeba wymienić utworzenie listy wspomnianych już rzeczoznawców PSDZ-NOT z zakresu zielonych dachów i żyjących ścian oraz wprowadzenie certyfikacji, która pomaga kształtować jakość na rynku zielonych dachów i żyjących ścian. Dysponujemy także listą wykładowców PSDZ, którzy mogą prowadzić szkolenia i warsztaty dla różnych grup odbiorców.

Możemy się także pochwalić swoim przedstawicielem w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to bardzo ważne, gdyż – jak mówiłam wcześniej – zależy nam na wprowadzaniu idei w czyn, czyli rzeczywistym rozwoju rynku zielonych dachów i żyjących ścian w Polsce, a wiadomo, że polskie ustawodawstwo jest bazą tego rozwoju.

Na swoim koncie mamy konferencje, szkolenia, opinie wydawane dla różnych organów administracji państwowej i samorządowej, a także udział w międzynarodowym projekcie, w którym szkoliliśmy przedstawicieli samorządów gminnych. Jednym z efektów programu jest „Poradnik dla gmin”, poruszający w sposób kompleksowy zagadnienie zielonych dachów i żyjących ścian. Jest to pierwsza taka publikacja w języku polskim, która porusza wszystkie aspekty realizowania zielonych dachów i żyjących ścian: przyrodniczy, techniczny, ekonomiczny, prawny i społeczny.

Myślę, że do osiągnięć można zaliczyć także katalog realizacji zielonych dachów i żyjących ścian, umieszczony na naszej stronie internetowej. Jest to specjalnie przygotowane zestawienie najważniejszych polskich inwestycji, w których uczestniczyli nasi członkowie. Każdy obiekt posiada opis zawierający szczegółowe dane, m.in. ideę projektu, dane techniczne, wykonawców, dostawców materiałów i in. Galeria jest przez cały czas uzupełniana, co jest wynikiem powstawania wciąż nowych obiektów, którymi należy się chwalić.

Co chcielibyście jeszcze osiągnąć, w perspektywie rocznej i bardziej strategicznej?

Zdajemy sobie sprawę z rosnących wymagań, jakie przed nami stoją, a przede wszystkim z oczekiwań branży. W Polsce jesteśmy na etapie kształtowania się rodzimego rynku zielonych dachów i żyjących ścian w zakresie materiałów i usług. Wciąż brakuje nam krajowych wytycznych dla tych specyficznych konstrukcji, a także zaktualizowanych zapisów prawnych zajmujących się alternatywnymi formami zieleni związanej z budowlami. Bieżące działania Stowarzyszenia koncentrują się na pracach związanych z opracowaniem takich wytycznych na bazie podobnych dokumentów europejskich. Jako członek EFB mamy możliwość korzystania z pomocy specjalistów innych branżowych stowarzyszeń europejskich. Jesteśmy świadomi odpowiedzialności, jaka wiąże się z wprowadzeniem na rynek polskich wytycznych dla zielonych dachów i żyjących ścian, zwłaszcza biorąc pod uwagę bałagan wywołany ich brakiem i nie mającym podstaw formalnych opieraniem się na niemieckich zaleceniach FLL. Chcemy, by krajowe wytyczne były dopracowane, zwłaszcza w warstwie praktycznego zastosowania w polskich warunkach prawnych, ekonomicznych, gospodarczych i społecznych. Grupa robocza składa się przede wszystkim z rzeczoznawców PSDZ-NOT, naukowców oraz specjalistów mających spore doświadczenie praktyczne w branży zielonych dachów i żyjących ścian. Opracowanie takich wytycznych wymaga jednak czasu. Mam nadzieję, że środowisko branżowe będzie cierpliwe. Jako naukowiec wiem, że zimna krew i czas są sprzymierzeńcami jakości, a nie barierą do osiągnięcia celu, a nam zależy przede wszystkim na jakości.

Oprócz wytycznych ważne są odpowiednie normy prawne skorelowane z wymaganiami rozwijającego się rynku zielonych dachów i żyjących ścian. Ten cel nie jest łatwy i wiemy, że musimy go osiągać stopniowo. Sprzyjają nam jednak ogólnoeuropejskie regulacje i wymogi dotyczące osiągania standardów ekologicznych. Aktualnie eksperci PSDZ opiniują propozycje zmian legislacyjnych do rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 roku, opracowywanych przez grupę roboczą GR-7 utworzoną przy federacji NOT. Jednym z kroków podjętych przez PSDZ jest również uczestnictwo w opracowywaniu nowej definicji terminu „teren biologicznie czynny”, która ma odniesienie do zielonych dachów.

W najbliższej perspektywie chcielibyśmy rozwinąć naszą działalność edukacyjną, wprowadzając system certyfikowanych szkoleń dla zróżnicowanych odbiorców. Zamierzamy się skupić także na intensywnej akcji promocyjnej.

Życzę realizacji wszystkich planów i dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał:
Piotr Rożnowicz


Źródło: Dachy Płaskie, nr 1 (24) 2015
DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Odwodnienia zewnętrzne dachów o pokryciu bitumicznym Odwodnienia dachów płaskich - najczęściej popełniane błędy Trwały taras Jak dobrać papę termozgrzewalną? Bezpieczne odwadnianie awaryjne dachów płaskich przez attykę Obciążenie śniegiem obiektów budowlanych Świetliki dachowe z płyt poliwęglanowych Stropodachy płaskie na blachach fałdowych z pokryciem z tworzyw sztucznych Zwody instalacji odgromowej na dachach budynków Odporność ogniowa warstwowych przekryć dachowych Membrana dachowa Dachgam - Niezawodny materiał na dachy płaskie Kształtowanie spadków w termoizolacji dachu płaskiego Membrany hydroizolacyjne z PVC - zasady układania Płynna folia hydroizolacyjna Enkopur Sąd pod papą Zakład papy na dwa razy Zielona ściana. Nowe rozwiązanie systemowe Optigrun Tarasy i balkony. Technologia płynnych folii firmy Enke-Werk Stan przedawaryjny płyty balkonowej i projekt naprawy Jaka jest wytrzymałość dachu płaskiego i ile ona kosztuje? Architektura ogrodowa z zielonymi dachami Łączniki dachowe Mocowania na dachach płaskich zgodnie z nową normą wiatrową - Wytyczne DAFA Technologie dachów użytkowych na bazie membran epdm Podciśnieniowy system odwodnień dachów płaskich Ocieplenie stropodachu bez mostków termicznych Innowacyjna powłoka ochronno-dekoracyjna na balkony i tarasy Enketop Bezpieczeństwo pożarowe przekryć dachowych Hydroizolacja stropu garażu podziemnego Wykrywanie nieszczelności dachów płaskich