.
Strona główna | Technika i technologieBezpieczeństwo obiektów budowlanych a zmiany w przepisach techniczno-budowlanych

Bezpieczeństwo obiektów budowlanych a zmiany w przepisach techniczno-budowlanych

Katastrofy i awarie, które miały miejsce w zimie 2006 r. w Polsce [1], a także poza granicami naszego kraju spowodowały, że o bezpieczeństwie obiektów budowlanych zaczęto mówić i pisać w mediach. Pojawiły się również artykuły w prasie technicznej, w których poruszano wpływ procesu projektowania, realizacji i użytkowania budowli na prawdopodobieństwo wystąpienia ich awarii lub katastrofy. Prowadzone są aktualnie dyskusje na temat konieczności sprawdzania projektów budowlanych przez niezależne biura (eksperckie?), rozmawia się również o podniesieniu kultury wykonawstwa, a także o odpowiedzialności właścicieli (zarządców) za prawidłową eksploatację obiektów budowlanych. Wszystkie te rozważania można sprowadzić do jednej, przewodniej myśli: co zrobić, by zminimalizować ryzyko występowania katastrof.

Hala sportowa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie – konstrukcja przekrycia dachowego stalowa

Awarie i katastrofy obiektów budowlanych towarzyszą człowiekowi od zawsze. Jak wykazują raporty publikowane przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, ich liczba z roku na rok wzrasta. Nie jest to jednak tylko polska domena. Katastrofy i awarie są dowodem naszej ograniczonej wiedzy, błędów popełnianych na etapie projektowania i wznoszenia obiektów, a także podczas ich wieloletniej eksploatacji. Nie bez znaczenia jest występowanie coraz częstszych anomalii atmosferycznych i pogarszającego się stanu technicznego obiektów. Z faktu, że nie jesteśmy w stanie projektować i wykonywać obiektów całkowicie niezawodnych zdaje sobie sprawę każdy inżynier budowlany – nie pozwala na to obecny stan wiedzy i rozwoju techniki (i zapewne tak będzie zawsze). Z jednej strony, sytuacja ta spowodowana jest bardzo dużą liczbą trudnych do jednoznacznego określenia parametrów koniecznych do uwzględnienia podczas całego procesu budowlanego; nie do pominięcia jest tutaj również niedoskonałość człowieka. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę współczesną ekonomię budowy, dla większości obiektów nieracjonalne byłoby przyjmowanie np. obciążeń, których wartości nie mogłyby być przekroczone w całym okresie ich użytkowania. Problematyka ta wykładana jest na uczelniach technicznych, między innymi podczas definiowania metody stanów granicznych. Zgadzamy się więc na podejmowanie ryzyka, zdając sobie sprawę, że nie możliwe jest jego całkowite wyeliminowanie. Dążymy jednak do ideału, czyli do projektowania i wznoszenia takich konstrukcji, których zawodność byłaby ograniczona do minimum.

Zmiany w przepisach techniczno-budowlanych
W wyniku awarii i katastrof budowlanych do przepisów techniczno-budowlanych zostały wprowadzone nowe uregulowania prawne, mające na celu minimalizację występowania tego typu zjawisk. Pierwsze zmiany w zakresie kontroli obiektów wielkopowierzchniowych wniosła nowelizacja ustawy Prawo budowlane z 10 maja 2007 r. (Dz.U. nr 99 z 2007 r., poz. 665). Na temat trafności części zapisów polemizowano jeszcze przed wejściem w życie wspomnianych zapisów prawa. Szeroki komentarz sporządzony z punktu widzenia prawnika znaleźć można w [2]. Autor niniejszego artykułu chciałby natomiast zwrócić uwagę na wymogi, jaki zapisy znowelizowanej ustawy stawiają w stosunku do właściciela lub zarządcy, tym razem patrząc z punktu widzenia osoby odpowiedzialnej za utrzymanie obiektu w należytym stanie technicznym. Prawo wymaga, by w przypadku budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2 000 m2 oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1 000 m2 przeglądy okresowe wykonywać „co najmniej dwa razy do roku, w  terminach do 31 maja oraz do 30 listopada” (art. 62, ust. 1, pk 3), natomiast przeglądy bezpieczeństwa użytkowania – „każdorazowo w razie wystąpienia niekorzystnych zjawisk oddziałujących na ten obiekt” (art. 62, ust. 1, pkt 4). Co do jednoznaczności zapisu punktu 3 art. 62, ust. 1 nie można mieć wątpliwości, o tyle „niekorzystne zjawiska” są stwierdzeniem enigmatycznym i bez podania kryterium oceny nigdy nie będziemy w stanie bez wątpliwości stwierdzić, czy zaistniała konieczność wykonywania przeglądu, czy nie. Zwłaszcza, że obowiązkiem wykonywania kontroli stanu technicznego Prawo budowlane obciąża właściciela lub zarządcę i to on musi dokonać oceny sytuacji, a przecież nie musi dysponować wymaganą wiedzą techniczną. Dopiero po podjęciu decyzji o konieczności wykonania kontroli przez właściciela lub zarządcę, właściwa ocena wykonywana jest przez eksperta posiadającego niezbędną wiedzę. Należy zwrócić uwagę, że „niekorzystne zjawiska” będą najczęściej związane z obciążeniami klimatycznymi typu śnieg, wiatr itp. i w związku z tym mogą charakteryzować się gwałtownością, co narzuca konieczność podejmowania szybkich decyzji opartych o jasne kryteria.

Kolejna zmiana wprowadzona została rozporządzeniem ministra infrastruktury z 12 marca 2009 r., zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 56 z 2009 r., poz. 461). W dziale V „Bezpieczeństwo konstrukcji” § 204, ust. 7 ww. rozporządzenia ustawodawca narzucił tym razem konieczność kontrolowania odpowiedzi konstrukcji na przykładane do niej obciążenia:
Budynki użyteczności publicznej z pomieszczeniami przeznaczonymi do przebywania ZNACZNEJ liczby osób, takie jak: hale widowiskowe, sportowe, wystawowe, targowe, handlowe, dworcowe powinny być wyposażone, w zależności od potrzeb, w urządzenia do STAŁEJ kontroli parametrów istotnych dla bezpieczeństwa konstrukcji, takich jak: przemieszczenia, odkształcenia i naprężenia w konstrukcji.



Hala sportowa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie – konstrukcja przekrycia dachowego żelbetowa, sprężona

Obowiązek instalowania urządzeń do stałej kontroli wielkości fizycznych związanych z pracą konstrukcji dotyczy obiektów użyteczności publicznej, w których może przebywać znaczna liczba osób. Przykłady takich obiektów zostały wprost podane w rozporządzeniu, czym ustawodawca chciał wyeliminować część dyskusji na temat rodzajów budynków użyteczności publicznej podlegających uregulowaniom. Wyjaśnienia natomiast wymaga sformułowanie „urządzenia do stałej kontroli”. Pod pojęciem urządzenie w słowniku języka polskiego znajdujemy definicję: mechanizm lub zespół mechanizmów, służący do wykonania określonych czynności, w tym wypadku – kontroli zmian wielkości fizycznych wykonywanej stale (w sposób ciągły), czyli w ściśle określonych odstępach czasowych.  Biorąc pod uwagę możliwą, znaczną dynamikę zmian parametrów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo konstrukcji, należy przyjąć, że pomiary te powinny być wykonywane przynajmniej kilka razy na dobę. Współczesna technika umożliwia prowadzenie tego typu kontroli w odstępach czasowych rzędu kilku sekund, a w przypadku pomiarów wielkości dynamicznych (np. drgania elementów konstrukcji) – kilkuset herców.

Kilka uwag o obciążeniu śniegiem
Śnieg jest oddziaływaniem, które stanowi główne obciążenie dla większości hal o konstrukcji stalowej (większość budynków wielkopowierzchniowych). Wydaje się wobec tego, że dla tego typu obiektów właśnie śnieg będzie najczęstszą przyczyną występowania maksymalnego wytężenia elementów konstrukcji. Warto więc jeszcze raz zwrócić uwagę na specyfikę tego oddziaływania.

Obiekty budowlane projektowane są na pewien, z góry określony, okres użytkowania, który zazwyczaj wynosi od 10 do kilkuset lat. Dłuższe okresy użytkowania wymuszają oczywiście przyjmowanie wyższych wartości współczynników bezpieczeństwa, co generuje wyższe koszty jednostkowe realizacji inwestycji. Stąd najczęściej przyjmowanym okresem prawdopodobnej, bezpiecznej pracy konstrukcji budynku jest 50 lat. Trwałość obiektu budowlanego związana jest m.in. z nie przekraczaniem w okresie jego użytkowania obciążeń przyjętych w projekcie. Należy zwrócić uwagę, że okres powrotu, czyli upraszczając, czas, w którym oddziaływanie nie powinno zostać przekroczone, dla obciążenia śniegiem zdefiniowanego w normie PN-80/B-02010 Obciążenia w obliczeniach statycznych – Obciążenie śniegiem, (w normie, zgodnie z którą projektowane były obiekty budowlane w Polsce do połowy 2006 r.), został przyjęty na poziomie jedynie 5 lat [3]. Oznacza to, że statystycznie raz na pięć lat, obciążenie śniegiem przyjęte jako założenie do zaprojektowania konstrukcji obiektu może zostać przekroczone, czyli konieczne będzie odśnieżanie dachu. Dopiero zmiana normy wprowadzona w drugiej połowie 2006 roku wydłużyła okres powrotu obciążenia śniegiem do 50 lat (podobnie przyjęto w normie PN-EN 1991-1-3:2005 „Eurokod 1: Oddziaływania na konstrukcje. Część 1–3: Oddziaływania ogólne – Obciążenie śniegiem”), co w większości spowodowało zwiększenie wartości zalecanych obciążeń. Dodatkowo należy podkreślić, że obciążenia przyjmowane dla danego obszaru Polski są wyznaczane na podstawie pomiarów wykonywanych w wybranych stacjach meteorologicznych, a więc jest to tylko pewna próba statystyczna. Dodatkowo przyjmowana grubość pokrywy śnieżnej odpowiada pokrywie na gruncie, gdzie w znacznym stopniu zależy ona od temperatury podłoża i może być dużo mniejsza niż na dobrze izolowanym termicznie dachu (woda z topiącego się śniegu może wsiąkać do gruntu) [3]. Wreszcie, podawana w normie wartość obciążenia nie jest bynajmniej wartością maksymalną przyjętą w założonym okresie powrotu, tylko wartością wyznaczoną zgodnie z tzw. funkcją największej wiarygodności (dyskusja na ten temat miała miejsce w [3] i [4]).


Hala widowiskowo-sportowa Kraków-Czyżyny – konstrukcja dachów cięgnowa i stalowa (wizualizacja Perbo Kraków – publikacja za zgodą)

Podsumowując powyższe spostrzeżenia należy stwierdzić, że nie możemy zagwarantować, iż w okresie powrotu przyjęte zgodnie z normą obciążenie nie zostanie przekroczone. Oczywiście nie jesteśmy również w żaden sposób przewidzieć, kiedy i czy w ogóle nastąpi przekroczenie tego obciążenia i dojdzie do zagrożenia bezpieczeństwa konstrukcji obiektu. Odrębnym problemem jest określenie tego niebezpiecznego „schematu obciążenia” śniegiem na konkretnym dachu budynku, biorąc pod uwagę zmieniający się w czasie ciężar objętościowy śniegu oraz funkcję opisującą kształt pokrywy śnieżnej na dachu, dodatkowo skomplikowaną wpływem wiatru. Powyższe wyjaśnienia pozwalają spojrzeć na zmiany w przepisach techniczno-budowlanych z innego punktu widzenia. Zaprojektowany i wykonany obiekt nie jest niezniszczalny. Tak jak wszystkie inne urządzenia techniczne (np. samochody) ulega on zużyciu, tylko czas trwania tego zjawiska jest stosunkowo długi. Przyjęte w projekcie możliwe obciążenia mogą zostać przekroczone, czego najlepszym przykładem jest śnieg.

Kontrole stanu technicznego
Podczas użytkowania obiektów budowlanych, na skutek różnych procesów w skali makro i mikro, dochodzi do ciągłej degradacji ich stanu technicznego, przy czym spadek sprawności konstrukcji opisywany jest w przybliżeniu funkcją wykładniczą. Oznacza to, że wraz z upływem czasu, uszkodzenia konstrukcji budowli postępują szybciej i gwałtowniej. Na obniżanie stanu technicznego konstrukcji ma wpływ wiele czynników, a między innymi:
  • właściwości fizyczne i chemiczne materiałów, a w szczególności ich związek z czasem,
  • ujawnianie się w czasie błędów projektowych i wykonawczych,
  • nieprzestrzeganie zasad właściwej eksploatacji,
  • zaniedbywanie realizacji remontów i napraw,
  • przeciążenia konstrukcji i wiele innych.
Ocena sprawności technicznej konstrukcji obiektów budowlanych jest zadaniem trudnym. Złożoność schematów statycznych, nieprzewidywalność obciążeń, a przede wszystkim postępująca degradacja materiałów nastręcza dużo problemów i powoduje, że opinie formułowane przez oceniających stan techniczny obiektu ekspertów oparte są na niepewnych założeniach.

Większość obiektów wielkopowierzchniowych została wybudowana w ostatnich latach (ich wiek nie przekracza 10 lat). Z wielu względów obiekty te wznoszono najczęściej z zastosowaniem konstrukcji stalowej, część z nich wyposażona jest w żelbetowe słupy. Przegląd takiej konstrukcji polega na ogół na wzrokowym (zazwyczaj przy użyciu lornetki z poziomu posadzki) poszukiwaniu elementów oraz węzłów, których zachowanie informowałoby o obniżaniu się ich sprawności. Tak więc kontrolą objęte jest przede wszystkim występowanie korozji, wybaczanie się i wichrzenie elementów, czy zniszczenie śrub bądź spawów. Ze względu na stosunkowo krótki okres eksploatacji tych konstrukcji nie spodziewamy się występowania degradacji samego materiału. Taki sposób kontroli stanu technicznego niestety posiada przynajmniej kilka wad:
  • przeglądy wykonywane są w dość dużych odstępach czasowych. Łatwo wykazać, że istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że awaria wystąpi pomiędzy przeglądami,
  • przeglądy nie są w stanie wyeliminować przeciążenia konstrukcji, gdyż następują dopiero po wystąpieniu oddziaływania o zwiększonej, w stosunku do założonej, wartości,
  • przeglądy wykonywane są przez ludzi, co powoduje, że mogą być obarczone błędami. Oko ludzkie nie jest w stanie wszystkiego zauważyć, szczególnie biorąc pod uwagę trudne warunki prowadzenia przeglądów.

Pisząc o trudnych warunkach prowadzenia przeglądów autor miał na myśli przede wszystkim wykonywanie kontroli w obiektach wielkopowierzchniowych (np. w galeriach handlowych). W obiektach tych bardzo często stosowane są sufity podwieszane, całkowicie przesłaniające konstrukcję przekrycia dachowego. Z doświadczeń autora wynika, że stosowane w sufitach z płyt gipsowo-kartonowych otwory rewizyjne są bardzo małe i rozmieszczone w zbyt dużych odległościach, by możliwe było przy ich wykorzystaniu wykonanie rzetelnego przeglądu konstrukcji. W wielu boksach sklepowych w ogóle brak jest otworów umożliwiających dostęp do konstrukcji. Należy zwrócić jeszcze uwagę na fakt, że konstrukcja dachu często znajduje się na wysokości powyżej 10 m nad posadzką, podczas gdy sufity zawieszone są na wysokości rzędu 4 m. Jeżeli otwory rewizyjne nie są przystosowane do przejścia przez nie dorosłej osoby, w przestrzeni między dachem a sufitem brak jest chodników technologicznych i nie ma tam oświetlenia, to bardzo trudno mówić o jakichkolwiek warunkach do przeprowadzenia przeglądu stanu technicznego konstrukcji, będącego przecież podstawą do wydania opinii stanowiącej o bezpieczeństwie całego obiektu.

Powyższe spostrzeżenia miały na celu zwrócenie uwagi osób wykonujących przeglądy stanu technicznego, a także pracowników nadzoru budowlanego na małą skuteczność, zdaniem autora, omawianej nowelizacji Prawa budowlanego, mającej przecież zwiększyć bezpieczeństwo obiektów wielkopowierzchniowych. Wg autora przepis ten w zasadzie niewiele zmienia, gdyż przeglądy wykonywane są dalej w taki sam sposób, chociaż częściej. Autor miał możliwość zaznajomienia się z wynikami opinii, których autorzy podawali, że dokonali przeglądu konstrukcji nośnej przekrycia dachowego, nie stwierdzając oczywiście żadnych niepokojących objawów, a oczywistym było, że nie mieli fizycznego dostępu do tej konstrukcji. Bardzo istotnym wydaje się więc poszukiwanie innych metod kontroli stanu technicznego konstrukcji obiektów budowlanych nie posiadających wyżej wymienionych wad. Wydaje się, że niedociągnięcia zmian w Prawie budowlanym ma naprawić nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Monitorowanie konstrukcji budowlanych
Niestety, nie jest możliwe wznoszenie obiektów budowlanych, które nie posiadałyby wad, niedoskonałości oraz innych właściwości nieznanych na etapie tworzenia dokumentacji projektowej. Nie mamy także wpływu na działanie żywiołów (nadmierne opady śniegu, gwałtowne i porywiste wiatry), które stanowią częstą przyczynę uszkodzenia budowli. Dogłębna analiza przyczyn powstałych już katastrof prowadzi do wniosku, że jeżeli nie jesteśmy w stanie ich całkowicie wyeliminować, należy skupić się na sposobach ostrzegania przed ewentualnymi zniszczeniami. Dzięki temu unikniemy tragedii, a nakłady finansowe poniesione na profilaktykę będą znacznie mniejsze niż te, które trzeba przeznaczyć na remont w przypadku uszkodzenia obiektu, bądź też odbudowę – przy jego całkowitym zniszczeniu.


Obiekt magazynowy – stalowa konstrukcja przekrycia dachowego

Jednym z budzących duże nadzieje sposobów wspomagających pracę eksperta w orzekaniu o stanie bezpieczeństwa obiektu, a jednocześnie spełniającym wymagania znowelizowanego Rozporządzenia w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, jest zainstalowanie na elementach konstrukcji systemu umożliwiającego stałą kontrolę parametrów odpowiedzialnych za jej bezpieczeństwo. Systemy tego typu mogą realizować ciągły pomiar różnych wielkości fizycznych: począwszy od odkształceń elementów, a na określaniu wartości oddziaływań kończąc – możliwości są tutaj ogromne.

W przypadku pomiaru odkształceń, czujniki instalowane są we wcześniej wytypowanych, na podstawie analizy statyczno-wytrzymałościowej, przekrojach elementów. Wyniki pomiaru odkształceń pozwalają na określenie poziomu wytężenia danego fragmentu konstrukcji (obiekty nowowznoszone) lub przyrostu naprężeń w przekroju elementu (obiekty istniejące).

Przy wykorzystaniu systemów monitoringu można określać zmiany w pracy konstrukcji spowodowane obciążeniami stałymi, zmiennymi i wyjątkowymi, w tym obciążeniem śniegiem, wodą, tłumem ludzi i pojazdami, a także oddziaływaniami sejsmicznymi i parasejsmicznymi (szkodami górniczymi) czy uderzeniem pojazdu. W określonych przypadkach dany system pomiarowy można rozbudowywać o inne elementy pomiarowe:
  • czujniki temperatury konstrukcji oraz powietrza,
  • czujniki siły oraz kierunku wiatru,
  • czujniki poziomu nasłonecznienia oraz opadów atmosferycznych (w tym śniegu),
  • czujniki umożliwiające pomiar szybkozmiennych odkształceń oraz przyspieszeń i amplitud drgań,
  • urządzenia do obserwacji monitorowanych konstrukcji (kamery przemysłowe).

W przypadku sprężystej pracy konstrukcji możliwe jest również wykorzystanie takiego systemu pomiarowego do szacowania średniej wartości obciążenia śniegiem połaci dachowej. Właściwie zaprojektowany system jest niewrażliwy na lokalne zmiany grubości pokrywy śnieżnej, pozwala na ciągłe śledzenie zmian wartości obciążenia konstrukcji w czasie i co bardzo ważne – pomaga podejmować uzasadnione decyzje o konieczności odśnieżania dachu. Należy zwrócić uwagę, że śnieg nie musi być usuwany całkowicie z obiektu, wystarczy, by konstrukcja została odciążona do bezpiecznego poziomu. Kontrola obciążenia dachów śniegiem powoduje, oprócz wzrostu bezpieczeństwa monitorowanych obiektów, również istotne korzyści finansowe związane z ograniczeniem do niezbędnego minimum liczby odśnieżań oraz związanych z nimi naprawami pokrycia dachowego.

Podsumowanie
Niech podsumowaniem będzie mądrość starożytnych: Errare humanum est” – Błądzenie jest rzeczą ludzką. Byłoby jednak bardzo dobrze, gdybyśmy na błędach umieli się uczyć i potrafili minimalizować ich skutki. Oby to jednak nie były błędy powodujące śmierć ludzi.

Artykuł jest kolejnym głosem w dyskusji o bezpieczeństwie obiektów budowlanych. Jego zadaniem było zwrócenie uwagi wszystkich, którzy mają wpływ na kształtowanie procesu budowlanego w naszym kraju na zmiany w przepisach techniczno-budowlanych mające na celu minimalizację awarii i katastrof budowlanych.

Literatura:
[1]. Biegus A., Rykaluk K.: Katastrofa Międzynarodowych Targów Katowickich w Chorzowie, „Inżynieria i Budownictwo”, nr 4/2006;
[2]. Laskowska M.: Aby podnieść poziom bezpieczeństwa, „Inżynier Budownictwa, nr 7-8/2007;
[3]. Żurański J. A.: O obciążeniu śniegiem w aktualnych normach polskich, „Inżynieria i Budownictwo”,
nr 9/2006;
[4]. Murzewski J.: O zapewnieniu bezpieczeństwa budynków pod dużym obciążeniem śniegiem, „Inżynieria i Budownictwo”, nr 9/2006;
[5]. Barcik W., Biliszczuk J., Sieńko R.: System monitorowania mostu przez rz. Wisłę w Puławch, Mosty, nr 4/2009;
[6]. Sieńko R.: Monitorowanie konstrukcji budowlanych a wzrost ich bezpieczeństwa, Przegląd Budowlany, nr 4/2007.


Zdjęcia zamieszczone w artykule przedstawiają obiekty monitorowane przez systemy kontroli bezpieczeństwa

dr inż. Rafał Sieńko
Politechnika Krakowska
Zdjecia: Autor

Źródło: Dachy Płaskie, nr 1 (6) 2010
DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Odwodnienia zewnętrzne dachów o pokryciu bitumicznym Odwodnienia dachów płaskich - najczęściej popełniane błędy Trwały taras Jak dobrać papę termozgrzewalną? Bezpieczne odwadnianie awaryjne dachów płaskich przez attykę Obciążenie śniegiem obiektów budowlanych Świetliki dachowe z płyt poliwęglanowych Stropodachy płaskie na blachach fałdowych z pokryciem z tworzyw sztucznych Zwody instalacji odgromowej na dachach budynków Odporność ogniowa warstwowych przekryć dachowych Membrana dachowa Dachgam - Niezawodny materiał na dachy płaskie Membrany hydroizolacyjne z PVC - zasady układania Kształtowanie spadków w termoizolacji dachu płaskiego Płynna folia hydroizolacyjna Enkopur Sąd pod papą Zakład papy na dwa razy Zielona ściana. Nowe rozwiązanie systemowe Optigrun Tarasy i balkony. Technologia płynnych folii firmy Enke-Werk Stan przedawaryjny płyty balkonowej i projekt naprawy Jaka jest wytrzymałość dachu płaskiego i ile ona kosztuje? Architektura ogrodowa z zielonymi dachami Łączniki dachowe Mocowania na dachach płaskich zgodnie z nową normą wiatrową - Wytyczne DAFA Podciśnieniowy system odwodnień dachów płaskich Ocieplenie stropodachu bez mostków termicznych Technologie dachów użytkowych na bazie membran epdm Bezpieczeństwo pożarowe przekryć dachowych Innowacyjna powłoka ochronno-dekoracyjna na balkony i tarasy Enketop Hydroizolacja stropu garażu podziemnego Wykrywanie nieszczelności dachów płaskich